paź 25 2008

pierwszy raz tutaj ( no prawie)


Komentarze: 2

no i zaczelo sie. witam was moi drodzy, choc sie nie znamy. trafilam tu juz 3 lata temu pod nazwa metii, ale zakladam na nowo bloga, a co mi tam. Tak dla wyjsnienia mam 24 lata, meza, 4 letnia corcie i 3 miesiecznego synka. Mezus pojechal do mamusi a ja sama w domku, a to dlatego bo zle sie czuje od wczoraj, korzonki chyba mnie bola i brzuch, cholera wie dlaczego. Mialam sama ospoczywac i pospac sobie, a tu prosze,siedze na necie i odejsc nie moge... Nie no, troche pospalam, ale ja tak w dzien nie moge. Pawel ma teraz urlop to troche mi pomaga w domu, tak to ja sama z dzieciaczkami. Daja popalic, nie powiem, ale to przemyslana decyzja. Jestesmy malzenstwem od 4 lat ale nie takim "zwyczajnym"/. Przed slubem staralismy sie o dziecko no i udalo sie, wszystkim powiedzielismy ze to wpadka i ja jako 20 latka a pawel jako 18 wzielismy slub. Potem mieszklaismy babci, potem wynajmowalismy chalupe, a rok temu babcia zmarla i mieszkamy teraz sami, w jej mieszkanku. Babcia chorowala, a dziadek przeprowadzil sie do moich rodzicow. I tak to wyglada. Pewnie sie dziwicie, zepawel tak wczesnie sie ozenil, majac zaledwie 18 lat. Ale oboje tego chcielismy i nie zalujemy. A 3 miechy temu urodzilam wiktorka, slodziutki malec  :*

No, to tyle jak na pierwszy raz, potem bede pisac juz od rzeczy, dzis tylko tak na poczatek. Zapraszam do komentowania, krytykowania, zachwalania...

kasieczka-1 : :
26 października 2008, 10:42
Wiek czasami nie stanolwi reguly.Witamy ponownie na blogi,pl ;)
25 października 2008, 21:38
To nie mieliscie latwej sytuacji. Gratuluje tego ze daliscie sobie rade:)

Dodaj komentarz